Obserwatorzy

piątek, 13 kwietnia 2012

Projekt DENKO cz. 1

Witam wszystkich. Przepraszam, że to tak długo trwało ale mam teraz bardzo zabiegane życie i jakoś musiałam zebrać się w sobie aby coś tutaj dodać. Pierwszym postem będzie projekt DENKO, ponieważ trochę się tego nazbierało... i w sumie nie mam już gdzie tego trzymać :P
Mam nadzieje, że moja recenzja przypadnie wam do gustu.
A więc ZACZYNAMY! :


A oto i wszyscy zdenkowani. Postanowiłam podzielić to na 2 lub 3 części ponieważ jak widzicie jest tego trochę. Dzisiaj zajmiemy się owocowym kremem do depilacji z firmy Tanita, Płynem do higieny intymnej z AA, peelingiem z Joanny, płynem 2-fazowym z Bielendy oraz mleczkiem do demakijażu z Ziaji.



Ziaja Mleczko ogórkowe
Preparat ma oczyścić skórę twarzy i oczy z makijażu. Posiada wyciąg z miąższu ogórka, prowitaminę B5 oraz witaminy A i E. Ma zapobiegać powstawaniu podrażnień, nawilżyć i zmiękczyć naskórek. Przeznaczony do skóry normalnej, mieszanej i tłustej. W regularnej butelce znajduje się 200ml. Surowce użyte do produkcji mleczka są zaaprobowane przez ECOCERT.
Moja opinia: Niestety zawiodłam się na tym produkcie. Mleczko ma ładny zapach ale to jedyna jego zaleta. Nałożony na twarz rozdziela się na zbitą, białą masę i płynną białawą ciecz spływającą z naszych policzków. Przy zmywaniu nim make-up ' u robi na naszej buzi kolorową mozaikę z tego co ma akurat dostępne – kosmetyków kolorowych, które użyłyśmy. Trzeba się nieźle namęczyć aby pozbyć się tego wszystkiego. Poza tym pozostawia na skórze tłusty film, co raczej nie jest polecane dla skóry tłustej lub mieszanej. Zatyka pory. Bardzo mi przykro, ponieważ lubię firmę Ziaja i spodziewałam się po tym mleczku samych pozytywnych efektów. Jednak nie polecam.

Bielenda – Łagodny 2- fazowy płyn do demakijażu oczu AWOKADO.
Preparat przeznaczony do oczu wrażliwych. 100% pro eco, bez alergenów. Może być stosowany przez osoby noszące szkła kontaktowe. Łagodny i delikatny, skutecznie usuwa makijaż normalny i wodoodporny. Zapobiega wysuszeniu okolic oczu. Zawiera w sobie argininę, olej palmowy, olej kokosowy.
Moja opinia: Płyn jest naprawdę godny polecenia. Był to mój 1 płyn 2-fazowy. Ma 125 ml i jest wydajny jak na cenę ok. 8-9 zł. Obie fazy zużywają się w takiej samej ilości. Rzeczywiście nie podrażnia oczu, delikatnie i skutecznie usuwa makijaż wodoodporny. Jednak pozostawia tłusty film na skórze wokół oczu i na powiekach. Mnie osobiście to nie przeszkadza ponieważ warstwa ta zapobiega wysuszeniu moich wrażliwych i przesuszonych okolic oczu. Jednak jest w nim coś dziwnego. Trzeba naprawdę uważać przy dozowaniu produktu ponieważ może się łatwo ześlizgnąć z płatka kosmetycznego. Poza tym dozownik jest raczej kiepski – wylewamy stanowczo za dużo płynu. Podsumowując jestem zadowolona i pewnie jeszcze kiedyś go kupię. 

 
AA Intymna Sensitive. Płyn do higieny intymnej.
Produkt zawiera pH fizjologiczne, kwas mlekowy. Jest opracowany przez lekarzy i przeznaczony dla skóry wrażliwej, skłonnej do podrażnień. Regularna butelka posiada 300 ml.
Moja opinia: Moim zdaniem jest to jeden z lepszych płynów do higieny intymnej jaki posiadałam. Ma konsystencje żelu. Nie posiada zapachu. Jest naprawdę przyjazny dla skóry, nie powoduje podrażnień i zaczerwienień. Przy cenie ok 13 zł jest naprawdę wydajny. 

 
 
Joanna Peeling do ciała gruboziarnisty Fruit Fantasy – dojrzała marakuja.
Preparat ma za zadanie dokładnie usunąć zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka. Pozostawia ciało dokładnie wygładzone i odświeżone.
Moja opinia: Jestem z tego produktu naprawdę zadowolona. Ma fenomenalny zapach, ktoś może powiedzieć, że trochę chemiczny, jednak mnie odpowiada w 100%. Ma stosunkowo duże drobinki i gęstą konsystencję. Doskonale nadaje się do złuszczania naskórka na udach i pośladkach. Nie podrażnia. Skóra rzeczywiście jest ładnie wygładzona. Koliste ruchy przy peeling'owaniu poprawiają ukrwienie naszej skóry. Jest całkiem wydajny – przy pojemności 200 ml starczył mi na 2,5 miesiąca przy peelingu raz w tygodniu (zamiennie z nim używam rękawicy złuszczającej). Napewno jeszcze do niego powrócę.

 
Owocowy krem do depilacji firmy Tanita
Jest to preparat, który ma dodatkowo, oprócz funkcji usuwania włosków, nawilżyć i zregenerować naszą skórę. Krem zawiera aloes, alantoinę i d-pantenol. Standardowa tubka zawiera 150 ml. Jest to krem przeznaczony do skóry wrażliwej.
Moja opinia: Jest to produkt, z którego jestem naprawdę zadowolona. Pachnie raczej nieciekawie, ale jako krem do depilacji sprawdza się w 100%. Po około 8-10 minutach włoski praktycznie same odchodzą pod lekkim naciskiem szpatułki. Łatwo się go aplikuje, jest raczej ogólnodostępny. Co prawda naskórka nam ani nie nawilża ani nie regeneruje ale bądźmy szczerzy... Jaki krem do depilacji ma takie właściwości? Niestety nie jest zbyt wydajny. Ma dobrą, gęstą konsystencje i co najważniejsze NIE UCZULA. Niedawno kupiłam sobie inny krem do depilacji i jest to prawdziwa tragedia. Jak tylko go skończę na pewno wrócę do Tanity
Na koniec dodam, że jeszcze jednym jego plusem jest niska cena. 

To narazie wszystko. Jestem otwarta na wszelkie uwagi apropo postu ale miejcie na uwadze to, że dopiero zaczynam. Mam nadzieje, że recenzja będzie przydatna. Pozdrawiam was serdecznie. Buziaki!
 

niedziela, 11 marca 2012

Dzieńdobry, cześć i CZOŁEM!

Witam Was moi kochani na moim blogu poświęconemu wszystkiemu co związane z urodą, kosmetykami i dbaniem o nas, nasze zdrowie i samopoczucie. Już niedługo pierwszy właściwy post a narazie pozostawię Was z małą nutką niepewności co do tego, jakie treści tutaj znajdziecie. Przesyłam Wam buziaki i do zobaczenia :)